Dziś naszła mnie ochota na gofry. Przepis jest prosty. Trzeba mieć tylko gofrownicę, najlepiej podwójną. Ja mam pojedynczą wiec musiałam stać przy niej i czekać.
- 2 szklanki mąki
- 2 szklanki mleka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 jajka
- szczypta soli
- 2 łyżki oleju
- olej do smarowania gofrownicy
PRZYGOTOWANIE:
Z białek ubijamy pianę. Z reszty składników wyrabiamy mikserem ciasto. Dodajemy pianę i delikatnie mieszamy. Ciasto powinno wyjść puszyste (jak pianka). Gofrownicę smarujemy pędzelkiem odrobiną oleju. Ciasto nakładamy na gorącą gofrownice. Ja dawałam 3 łyżki ciasta. Zamykamy gofrownicę i pieczemy gofra około 2-3 minut. Zależy od urządzenia jakie posiadamy. Powinien wyjść zarumieniony jak na powyższej fotografii. Na gofry możemy położyć co lubimy: bitą śmietanę, dżem, cukier puder czy owoce. Albo wszystko razem :)
DOBRE RADY:
Nie nakładajmy zbyt wiele ciasta, bo wypłynie bokami.
Gofra po upieczeniu odkładamy najlepiej na jakąś kratkę, żeby odparował. Będzie wówczas chrupiący. Jak położymy go od razu na talerz spód będzie wilgotny.
Gofry najlepiej smakują świeżo przygotowane.
Życzę Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz