Dziś wyszłam na balkon i zaciekawiła mnie stojąca tam skrzynka.
Jesienią dostaliśmy od rodziców Męża jabłka. Schowaliśmy je właśnie do tej skrzynki na balkonie. Pomyślałam, że są już czarne, bo sobie przezimowały. Patrzę, a one dobre, jakby były wczoraj kupione. Od razu urodził mi się pomysł w głowie na racuchy.
Mój przepis zwykle robię "na oko", ale dziś specjalnie dla Was składniki odmierzałam :)
- 500 g mąki
- 500 ml mleka
- 300 g śmietany 18%
- 2 jajka
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżeczki cukru lub cukier waniliowy
- 4-5 jabłka
- olej do smażenia
PRZYGOTOWANIE:Wszystkie składniki wymieszać mikserem. Jabłka obrać, umyć i pokroić na kawałki. Następnie dodać do masy i wymieszać. Nakładać porcję placka na rozgrzany olej łyżką.
Smażyć do momentu zrumienienia na średnim ogniu. Racuszki można posypać cukrem pudrem lub dodać swój ulubiony dodatek.
DOBRE RADY:
Zamiast śmietany można użyć maślanki. Kiedy nie posiadamy ani maślanki, ani śmietany można zrobić racuchy bez tych składników. To samo tyczy się jabłek, inne owoce też się nadadzą jak np. banany. Im wiecej owoców tym lepsze placki, nie będą suche. To będzie bardziej wyglądać jak owoce w cieście :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz