Nie wiedziałam co dziś zrobić na obiad. Miałam dużo ziemniaków i pomyślałam, że zrobię placki ziemniaczane. Dawno nie jedliśmy.
Prosty i szybki obiad czy przekąska.
Synkowi i mężowi smakowało :)
Składniki:
Wychodzi około 20 małych placuszków.
- kilka ziemniaków (ok. 5-10 sztuk, zależy od wielkości)
- 2 średnie cebule lub jedna duża
- 1 jajko
- pół szklanki mąki pszennej
- sól i pieprz
- olej do smażenia (najlepszy rzepakowy)
Ziemniaki obrałam i umyłam. Wrzuciłam pokrojone na mniejsze kawałki do rozdrabniacza (można zetrzeć ziemniaki na tarce). Rozdrabniałam do uzyskania "papki". Do urządzenia dodałam też obrane cebule, jajko i mąkę. Doprawiłam do smaku sola i pieprzem.
Na patelni rozgrzałam olej i łyżką kładłam porcję przygotowanego ciasta. Smażyłam do zarumienienia z jednej i drugiej strony.
Tak przygotowane placki podałam z cukrem i śmietaną.
Dobre Rady:
Mąki dodajemy tyle, żeby ciasto było zwarte i placki podczas smażenia się nie rozwalały.
Można na próbę usmażyć jednego placka, jeśli się rozpada dosypać jeszcze mąki.
Placki możemy podawać z sosem i mięsem.
Zalety dania:
Szybkie, proste i tanie.
Życzę Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz